Życie w hałasie zwiększa ryzyko chorób serca!

Co piąty człowiek na świecie przebywa w hałasie przekraczającym jego dopuszczalny poziom – stąd coraz powszechniejsze problemy ze słuchem. Życie w ciągłym hałasie może mieć jednak poważniejsze skutki – okazuje się, że zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca!
/ 22.05.2015 09:33

hałas

fot. Fotolia

Hałas to główny winowajca niedosłuchu

Na całym świecie jest ponad 500 milionów ludzi, którzy niedosłyszą. W Polsce kłopoty ze zdrowiem wynikające z nadmiernego hałasu ma już ponad 13% z nas, a 42% młodych Polaków (do 20. roku życia) cierpi na niedosłuch.

Hałas to nasz wróg i otacza nas zewsząd. Jak wynika ze sprawozdania Światowej Organizacji Zdrowia, hałas jest drugim, co do szkodliwości czynnikiem stresogennym w Europie, a ok. 20% całej populacji na świecie przebywa w hałasie przekraczającym 65 dB! Według przepisów Unii Europejskiej dopuszczalny jego poziom wynosi 60 dB. Oznacza to, że organizm, który przebywa w ciągłym hałasie nie ma szans funkcjonować prawidłowo.

Grupy ryzyka – kto jest stale narażony na hałas?

W grupie ryzyka narażonej na poważne uszkodzenie słuchu znajdują się:

  • rolnicy,
  • budowlańcy,
  • rzemieślnicy,
  • dj,
  • stolarze.

Hałas, z którym obcują na co dzień ludzie wykonujący takie zawody jest stanowczo za wysoki. "Długotrwałe przebywanie w głośnych pomieszczeniach powoduje destrukcję systemu nerwowego oraz immunologicznego, rozdrażnienie, nadpobudliwość, apatię i agresję. Wpływ hałasu na nasze życie w społeczeństwie jest negatywny, zaburza przede wszystkim proces komunikacji, utrudnia odbiór sygnałów, wywołuje napięcia czy kłótnie" – tłumaczy Maria Dobrowolska, Prezes Fundacji Geers Dobry Słuch.

Zobacz także: Hałas i wilgotność w domu – jak na nas wpływają?

Jak chronić słuch pracując w hałaśliwym otoczeniu?

Czy można uniknąć uszkodzenia słuchu jednocześnie pracując w tych zawodach? Tak, jeśli właściwie zabezpieczymy swój słuch.

Należy pamiętać o stosowaniu słuchawek ochronnych oraz uniwersalnych zatyczek (dobre rozwiązanie dla osób, które spędzają czas w hałaśliwych warunkach np. budowlańcy), testach i profilaktyce.

"Profilaktyka w dziedzinie zaburzeń słuchu jest bardzo ważna – zwłaszcza dla tych osób, które są narażone na hałas. Misją naszej Fundacji jest budowanie świadomości problemu niedosłuchu, jego profilaktyki, ochrony oraz rehabilitacji. W skład tej profilaktyki wchodzą przede wszystkim testy słuchu oraz szybka diagnostyka. Trudno jest samemu rozpoznać niedosłuch we wczesnym stadium, ponieważ pogorszenie następuje stopniowo. W związku z tym ochrona jest niezwykle ważna – zwłaszcza w tak dużej grupie ryzyka" – dodaje Maria Dobrowolska.

Zobacz także: Niedosłuch a depresja

Życie w hałasie może zwiększyć ryzyko choroby serca

Irytacja, zmęczenie, rozkojarzenie, bóle głowy… nie bagatelizujemy tych objawów, często mogą to być objawy związane bezpośrednio ze zbyt dużym natężeniem hałasu. Mózg nie zawsze pozbywa się bodźców, które uzna za zbędne i niezależnie od nas i naszej woli koduje zbyt wiele niepotrzebnych informacji. Wygląda na to, że wobec świata dźwięków jesteśmy całkowicie bezbronni.

Warto jednak pamiętać, że szkodliwe dla układu nerwowego są także szumy i jednostajne dźwięki – nie tylko duża liczba decybeli.

Hałas to nie tylko stres, irytacja i zmęczenie, ale także… choroby serca. Jak podaje internetowe czasopismo Occupational najbardziej narażeni są mężczyźni w wieku 20+. Badania przeprowadzone w National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES) udowodniły, że pracownicy narażeni na hałas 2-3 razy częściej zmagali się z poważnymi chorobami serca!

U osób powyżej 50. roku życia ryzyko wystąpienia zawału serca czy choroby niedokrwiennej serca rosło aż 3-4 krotnie.

Naukowcy z NHANES uważają, że przebywanie w ciągłym hałasie jest mocno stresogenne – można to porównać do gwałtownych emocji czy wysiłku fizycznego. "Biorąc pod uwagę to, że wiek emerytalny jest wydłużony do 67 roku życia musimy dbać o jak najlepszą kondycję fizyczną w podeszłym wieku – słuch jest tutaj kluczowy!  To niezbędny warunek prawidłowej i swobodnej komunikacji. Bez niego nie jesteśmy w stanie pracować, a nasza pewność siebie spada, zwiększa się ryzyko depresji. Problemy ze słuchem mogą niestety bardzo skomplikować życie zawodowe, a nawet zdyskwalifikować je" – podsumowuje Prezes Fundacji Geers Dobry Słuch.

Źródło: Materiały prasowe ShortCake

Zobacz także: Czy moje dziecko dobrze słyszy?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA