poranne zawroty głowy

napisał/a: ~jangr" 2005-05-23 12:39
Czy ktoś może wie co to może być.
Wczoraj pojawiło się to pierwszy raz.
Rano po przebudzeniu, kiedy ruszyłem głową, świat zawirował.
Odczuwałem straszny dyskomfort, silne odruchy wymiotne.
Zerwałem się z łóżka i stałem oparty o krzesło bojąc się ruszyć
bo każdy ruch powodował nowe odruchy wymiotne.
Zacząłem się pocić. Tak strasznie, że pot spływał strużkami na podłogę.
Nie wiedziałem co się dzieje.
Przestraszyłem się, że to może drobny wylew albo atak serca.
Po pewnym czasie zawlokłem się pod natrysk.
Po kąpieli pod natryskiem poprawiło mi się. Pocenie ustąpiło.
W ciągu dnia odczuwałem zawroty głowy, ale niewielkie.
Myślałem, że mam to już z głowy. Ale dziś rano sytuacja się
powtórzyła ale w nieco łagodniejszej formie. Potów nie było.

Objawy dodatkowe - lekkie wzdęcia i cuchnący stolec.
Rano po przebudzeniu jest najgorzej - fatalnie,
później w ciągu dnia objawy ustępują prawie całkowicie.

Różnie myślę.
- Zapalenie ucha środkowego - błędnika (ale brak objawów bólowych,
zaburzeń słuchu czy wydzielin, wszystko jest OK).
- Zatrucie pokarmowe (ale poza cuchnącym stolcem żadnych
niepokojących objawów nie mam).
- Grypa jelitowa (bywają trochę inne objawy - ale może to jest
jakaś lekka forma).
- Mały wylew (gdzieś w okolicach odp. za zmysł równowagi).
- Dysfunkcja serca (akurat we wtorek robiłem EKG na bad. okresowe - wszystko
OK).
- Mogłem się zarazić czymś w przychodni podczas wykonywania badań okresowych
16-18 maja.

Może ktoś miał takie same objawy i może mi coś poradzić.
Do lekarza wolę nie chodzić bo nie bardzo wierzę, żeby znalazł
przyczynę w ciągu tych 10-15 minut które może mi poświęcić.
Pozdrawiam,
jangr.



napisał/a: ~Sowa" 2005-05-23 13:19

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Czy ktoś może wie co to może być.
> Wczoraj pojawiło się to pierwszy raz.
> Rano po przebudzeniu, kiedy ruszyłem głową, świat zawirował.
> Odczuwałem straszny dyskomfort, silne odruchy wymiotne.
> Zerwałem się z łóżka i stałem oparty o krzesło bojąc się ruszyć
> bo każdy ruch powodował nowe odruchy wymiotne.
> Zacząłem się pocić. Tak strasznie, że pot spływał strużkami na podłogę.
> Nie wiedziałem co się dzieje.
> Przestraszyłem się, że to może drobny wylew albo atak serca.
> Po pewnym czasie zawlokłem się pod natrysk.
> Po kąpieli pod natryskiem poprawiło mi się. Pocenie ustąpiło.
> W ciągu dnia odczuwałem zawroty głowy, ale niewielkie.
> Myślałem, że mam to już z głowy. Ale dziś rano sytuacja się
> powtórzyła ale w nieco łagodniejszej formie. Potów nie było.
>
> Objawy dodatkowe - lekkie wzdęcia i cuchnący stolec.
> Rano po przebudzeniu jest najgorzej - fatalnie,
> później w ciągu dnia objawy ustępują prawie całkowicie.
>
> Różnie myślę.
> - Zapalenie ucha środkowego - błędnika (ale brak objawów bólowych,
> zaburzeń słuchu czy wydzielin, wszystko jest OK).

łe, bez przesady.

> - Zatrucie pokarmowe (ale poza cuchnącym stolcem żadnych
> niepokojących objawów nie mam).

Może być lekkie zatrucie czymś co jesz (zrobiło się ciepło, więc sezon na
zatrucia otwarty ), a moze być lakka forma rotawirusa.
Zainteresuj się, czy aby nie szaleje w okolicy w której mieszkasz, to bardzo
zaraźliwe cholerstwo i ciągle mutuje więc objawy są różne od skrajnie
oczywistych, po właśnie takie ni to ni śmo.

> - Grypa jelitowa (bywają trochę inne objawy - ale może to jest
> jakaś lekka forma).

Jak wyżej - grypa jelitowa to właśnie wirus rota.

> - Mały wylew (gdzieś w okolicach odp. za zmysł równowagi).

Albo rak błędnika w skrajnej formie czyli... hipochondria. :>

> - Dysfunkcja serca (akurat we wtorek robiłem EKG na bad. okresowe -
> wszystko
> OK).

Albo obniżone ciśnienie co najwyżej I skłonności do hipochondrii.

> - Mogłem się zarazić czymś w przychodni podczas wykonywania badań
> okresowych
> 16-18 maja.

np. rotawirusem.


> Może ktoś miał takie same objawy i może mi coś poradzić.
> Do lekarza wolę nie chodzić bo nie bardzo wierzę, żeby znalazł
> przyczynę w ciągu tych 10-15 minut które może mi poświęcić.

W ciągu tych 10-15 minut, lekarz z palcem w nosie może : zmierzyć Ci
ciśnienie (ale lepiej jakbyś sam sobie zmierzył rano jak czujesz
dolegliwości, i wypisać skierowanie na badanie kału na rotawirusa co jest
właściwie jedyną rzetelna i niepodważalną formą zdiagnozowania go.
Może Ci tez wypisać zlecenie dla laboratorium na badanie poziomu we krwi:
wapnia, magnezu, żelaza, czego tam jeszcze uzna za stosowne. Niedobory mogą
dawać podobne objawy jak opisujesz


Życzę zdrówka.

--
Edyta Czyż
>>Sowa
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian

napisał/a: ~Akulka" 2005-05-23 13:31

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Czy ktoś może wie co to może być.

A tak spytam - kręgosłup w porządku - zwłaszcza odcinek szyjny? I czy czasem
źle nie układasz głowy podczas snu - źle dobrana poduszka ręka pod głową
itp.?

Pozdrawiam,
Akulka

napisał/a: ~jangr" 2005-05-23 14:45
> Użytkownik "Sowa" napisała w wiadomości:
> Użytkownik "jangr" napisał:
>> Czy ktoś może wie co to może być.
...........................
> Może być lekkie zatrucie czymś co jesz (zrobiło się ciepło, więc sezon na
> zatrucia otwarty), a moze być lekka forma rotawirusa.
> Zainteresuj się, czy aby nie szaleje w okolicy w której mieszkasz, to
> bardzo zaraźliwe cholerstwo i ciągle mutuje więc objawy są różne od
> skrajnie oczywistych, po właśnie takie ni to ni śmo.
..........................
> Albo rak błędnika w skrajnej formie czyli... hipochondria. :>
>> - Dysfunkcja serca (akurat we wtorek robiłem EKG na bad. okresowe -
>> wszystko OK).
> Albo obniżone ciśnienie co najwyżej. I skłonności do hipochondrii.

>> - Mogłem się zarazić czymś w przychodni podczas wykonywania badań
>> okresowych 16-18 maja.
> np. rotawirusem.
>
>> Może ktoś miał takie same objawy i może mi coś poradzić.
>> Do lekarza wolę nie chodzić bo nie bardzo wierzę, żeby znalazł
>> przyczynę w ciągu tych 10-15 minut które może mi poświęcić.
> W ciągu tych 10-15 minut, lekarz z palcem w nosie może : zmierzyć Ci
> ciśnienie (ale lepiej jakbyś sam sobie zmierzył rano jak czujesz
> dolegliwości, i wypisać skierowanie na badanie kału na rotawirusa co jest
> właściwie jedyną rzetelna i niepodważalną formą zdiagnozowania go.
> Może Ci tez wypisać zlecenie dla laboratorium na badanie poziomu we krwi:
> wapnia, magnezu, żelaza, czego tam jeszcze uzna za stosowne. Niedobory
> mogą dawać podobne objawy jak opisujesz.
> Życzę zdrówka.
> Edyta Czyż
>>>Sowa

Hej, Sowo, nie, to nie hipo- itd itd. Nie.
Po prostu objawy były tak intensywne i nieprzyjemne, że aż się
boję jutrzejszego ranka.
Ciśnienie mam 120/80.
A tak w ogóle na zwolnieniu lekarskim ostatnio byłem
(tu cytuję z książeczki zdrowia): 02-03.10.1986r.
więc chyba nie hipochondria.
A Ty? Kiedy ostatnio chorowałaś ???

I tym razem nie dam się. Ale lepiej wiedzieć co to takiego,
żeby szybciej i skuteczniej zwalczyć. Bardzo lubię być zdrowy.
Tylko tyle.

Pozdrawiam Cię Sowo i innych grupowiczów.
jangr




napisał/a: ~Zdisiu" 2005-05-23 14:53
To są typowe objawy MEGA KACA :)

napisał/a: ~jangr" 2005-05-23 15:02
> Użytkownik "Zdisiu" napisał w wiadomości:
> To są typowe objawy MEGA KACA :)

Właśnie też tak uważam. Najprościej można je tak opisać.
Ale alkoholu zero (0).
Więc chyba zatrucie.
pozdr.
jangr


napisał/a: ~Sowa" 2005-05-23 15:05

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości

> Hej, Sowo, nie, to nie hipo- itd itd. Nie.
> Po prostu objawy były tak intensywne i nieprzyjemne, że aż się
> boję jutrzejszego ranka.
> Ciśnienie mam 120/80.
> A tak w ogóle na zwolnieniu lekarskim ostatnio byłem
> (tu cytuję z książeczki zdrowia): 02-03.10.1986r.
> więc chyba nie hipochondria.
> A Ty? Kiedy ostatnio chorowałaś ???

Jakieś 2 miesiące temu udzielał mi pierwszej pomocy weterynarz.
Tak więc wychodzi, że jestem bardzo schorowaną osobą, choć zwolnienia nie
dał, a jedynie kazał kupić sobie rywanolu i użyć.
Nie kupiłam bo mi się nie chciało iść do apteki choć bolała mnie ręka a nie
noga. :P


> I tym razem nie dam się. Ale lepiej wiedzieć co to takiego,
> żeby szybciej i skuteczniej zwalczyć. Bardzo lubię być zdrowy.
> Tylko tyle.

No to jednak bez diagnozy lekarskiej się nie obejdzie, żaden grupowicz nie
dysponuje szklaną kulą z opcją medyczną i na dodatek on-line.
Na początek wyklucz rotawirusa, bo może nie ma sobie czym głowy zwracać po
prostu, jeśli to on.


--
Edyta Czyż
>>Sowa
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian



napisał/a: ~Akulka" 2005-05-23 17:10
PONAWIAM PYTANIE

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Czy ktoś może wie co to może być.

A tak spytam - kręgosłup w porządku - zwłaszcza odcinek szyjny? I czy czasem
źle nie układasz głowy podczas snu - źle dobrana poduszka ręka pod głową
itp.?

Pozdrawiam,
Akulka


napisał/a: ~basia" 2005-05-24 20:01
Masz dolegliwosci z ktorych trudno byloby lekarzowi postawic 100 % diagnoze,
napewno nie w 15 minut.
Poddadza cie skomplikowanym badaniom i nic pewnie nie znajda.
Proponuje glodowke i lewatywy.
Po poru dniach sam zobaczysz czy lepiej sie czujesz, a od lekarzy lepiej z
daleka...jak ja ich nie cierpie!wrrrr

basia


Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Czy ktoś może wie co to może być.
> Wczoraj pojawiło się to pierwszy raz.
> Rano po przebudzeniu, kiedy ruszyłem głową, świat zawirował.
> Odczuwałem straszny dyskomfort, silne odruchy wymiotne.
> Zerwałem się z łóżka i stałem oparty o krzesło bojąc się ruszyć
> bo każdy ruch powodował nowe odruchy wymiotne.
> Zacząłem się pocić. Tak strasznie, że pot spływał strużkami na podłogę.
> Nie wiedziałem co się dzieje.
> Przestraszyłem się, że to może drobny wylew albo atak serca.
> Po pewnym czasie zawlokłem się pod natrysk.
> Po kąpieli pod natryskiem poprawiło mi się. Pocenie ustąpiło.
> W ciągu dnia odczuwałem zawroty głowy, ale niewielkie.
> Myślałem, że mam to już z głowy. Ale dziś rano sytuacja się
> powtórzyła ale w nieco łagodniejszej formie. Potów nie było.
>
> Objawy dodatkowe - lekkie wzdęcia i cuchnący stolec.
> Rano po przebudzeniu jest najgorzej - fatalnie,
> później w ciągu dnia objawy ustępują prawie całkowicie.
>
> Różnie myślę.
> - Zapalenie ucha środkowego - błędnika (ale brak objawów bólowych,
> zaburzeń słuchu czy wydzielin, wszystko jest OK).
> - Zatrucie pokarmowe (ale poza cuchnącym stolcem żadnych
> niepokojących objawów nie mam).
> - Grypa jelitowa (bywają trochę inne objawy - ale może to jest
> jakaś lekka forma).
> - Mały wylew (gdzieś w okolicach odp. za zmysł równowagi).
> - Dysfunkcja serca (akurat we wtorek robiłem EKG na bad. okresowe -
wszystko
> OK).
> - Mogłem się zarazić czymś w przychodni podczas wykonywania badań
okresowych
> 16-18 maja.
>
> Może ktoś miał takie same objawy i może mi coś poradzić.
> Do lekarza wolę nie chodzić bo nie bardzo wierzę, żeby znalazł
> przyczynę w ciągu tych 10-15 minut które może mi poświęcić.
> Pozdrawiam,
> jangr.
>
>
>
>

napisał/a: ~basia" 2005-05-24 20:10

Użytkownik "jangr" napisał w wiadomości
> Czy ktoś może wie co to może być.
> Wczoraj pojawiło się to pierwszy raz.
> Rano po przebudzeniu, kiedy ruszyłem głową, świat zawirował.
> Odczuwałem straszny dyskomfort, silne odruchy wymiotne.
> Zerwałem się z łóżka i stałem oparty o krzesło bojąc się ruszyć
> bo każdy ruch powodował nowe odruchy wymiotne.
> Zacząłem się pocić. Tak strasznie, że pot spływał strużkami na podłogę.
> Nie wiedziałem co się dzieje.
> Przestraszyłem się, że to może drobny wylew albo atak serca.
> Po pewnym czasie zawlokłem się pod natrysk.
> Po kąpieli pod natryskiem poprawiło mi się. Pocenie ustąpiło.
> W ciągu dnia odczuwałem zawroty głowy, ale niewielkie.
> Myślałem, że mam to już z głowy. Ale dziś rano sytuacja się
> powtórzyła ale w nieco łagodniejszej formie. Potów nie było.
>
> Objawy dodatkowe - lekkie wzdęcia i cuchnący stolec.
> Rano po przebudzeniu jest najgorzej - fatalnie,
> później w ciągu dnia objawy ustępują prawie całkowicie.
>
> Różnie myślę.
> - Zapalenie ucha środkowego - błędnika (ale brak objawów bólowych,
> zaburzeń słuchu czy wydzielin, wszystko jest OK).
> - Zatrucie pokarmowe (ale poza cuchnącym stolcem żadnych
> niepokojących objawów nie mam).
> - Grypa jelitowa (bywają trochę inne objawy - ale może to jest
> jakaś lekka forma).
> - Mały wylew (gdzieś w okolicach odp. za zmysł równowagi).
> - Dysfunkcja serca (akurat we wtorek robiłem EKG na bad. okresowe -
wszystko
> OK).
> - Mogłem się zarazić czymś w przychodni podczas wykonywania badań
okresowych
> 16-18 maja.
>
> Może ktoś miał takie same objawy i może mi coś poradzić.
> Do lekarza wolę nie chodzić bo nie bardzo wierzę, żeby znalazł
> przyczynę w ciągu tych 10-15 minut które może mi poświęcić.
> Pozdrawiam,
> jangr.

Poczytaj o wlasnosciach leczniczych olejku pichtowego, moze on ci pomoze...
http://www2.pwsz.krosno.pl/~henroz/pichta.htm


napisał/a: ~KamaK 2005-05-24 21:03
jangr napisał(a):
> Czy ktoś może wie co to może być.
[ciach]

Mogę zgadywać:
wzdęcia i cuchnący stolec jak napisałeś plus silne zawroty głowy =
ZATRUCIE POKARMOWE/ROTAWIRUS (przy czym ostatni objawia się silnymi
bólami brzucha).
Dzień na kleiku i przejdzie.
Pozdr.
napisał/a: ~Golo 2005-05-24 22:42
Dnia Tue, 24 May 2005 20:01:09 +0200, basia napisał:


> Poddadza cie skomplikowanym badaniom i nic pewnie nie znajda.
> Proponuje glodowke i lewatywy.

Ja tobie Basiu tez proponuję glodówkę i lewatywę. tak z sympatii:)
plus worek lodu w okładzie na glowę nieustająco.
Jangr z takimi objawami natychmiast powinien zostać
zdiagnozowany przez lekarza..
G

--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/