naturalne barwniki do ciasta

napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 18:56
Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc.

Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty
osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak
jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo
otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to
tort na pierwsze urodziny Małej).
Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać?
odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku
szpinaku?
Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem.
Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"?

Dzięki i pozdrawiam
Barbara i Marysia

napisał/a: ~Magdalena Bassett 2007-10-04 20:27
Barbara K. wrote:
> Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc.
>
> Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty
> osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak
> jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo
> otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to
> tort na pierwsze urodziny Małej).
> Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać?
> odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku
> szpinaku?
> Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem.
> Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"?
>
> Dzięki i pozdrawiam
> Barbara i Marysia
>
>


Dodanie jakiegokolwiek plynu do biszkoptu nie pozwoli mu wyrosnac. Poza
tym soki warzywne dodaja smaku. Nie ma sensu kolorowac ciasta -
najlepiej kolorowe swieczki albo jakas ozdobe, a ciasto zostaw w
spokoju, przynajmniej bedzie jadalne :)

MB
napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 20:32
Barbara K. pisze:
> Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc.
>
> Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty
> osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak
> jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo
> otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to
> tort na pierwsze urodziny Małej).
> Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać?
> odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku
> szpinaku?
> Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem.
> Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"?
>
> Dzięki i pozdrawiam
> Barbara i Marysia
>
>
>
Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem
(prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź
przepis na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp
przewidzianą tam ilość mąki ziemniaczanej taką samą ilością kisielu w
danym kolorze. Smak ciasta będzie nieco zmieniony, lecz niezły. Jadłam
taki kolorowy biszkopt przełożony białą masą - smaczny i ładny. Tort był
polany polewa z białej czekolady. Kolorowe przybranie z winogron itp.

--
XL wiosenna
napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 20:33
Ikselka pisze:

> (prócz barwinków

barwników

--
XL wiosenna
napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 20:53
Uzytkownik "Magdalena Bassett" napisal w
wiadomosci news:13gac4pmnr2r56b@corp.supernews.com...
> Dodanie jakiegokolwiek plynu do biszkoptu nie pozwoli mu wyrosnac. Poza
> tym soki warzywne dodaja smaku. Nie ma sensu kolorowac ciasta - najlepiej
> kolorowe swieczki albo jakas ozdobe, a ciasto zostaw w spokoju,
> przynajmniej bedzie jadalne :)

Kurcze, a juz mialam nadzieje, ze mój pomysl wypali... Tak mi sie zamarzyl
kolorowy tort urodzinowy dla Malej. Myslalam juz nawet o barwnikach
spozywczych, ale one sa sztuczne, a zalezalo mi na naturalnych. Czy to
znaczy, ze ciasta nie da sie "pokolorowac" naturalnie, bo zawsze zmieni to
troche jego smak?
Barbara i Marysia

napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 20:56
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem
> (prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź przepis
> na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp

Dzięki. To w takim razie pewnie pokoloruję warstwy kremu i dodam do nich
kisiel, bo przepis na biszkopt mam już sprawdzony i tylko z niego zawsze
piekę - chcę mieć gwarancję, ze się uda.
Ale z tym kisielem to ciekawy pomysł. Pomyślę, jak wkomponować go w krem.

Barbara i Marysia

napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 20:58
Barbara K. pisze:
> Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem.
> Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"?

Nie koloruj.
Barwniki naturalne zaburzą biszkopt, a syntetyczne mogą zaszkodzić
Marysi. Poza tym biszkopt najładniej wygląda naturalnie, złoto-żółto.
Masz rację, że tort urodzinowy powinien być kolorowy, więc przełóż
warstwy biszkoptu bitą śmietaną i owocami i udekoruj. Są teraz pyszne
maliny czerwone i żółte, są ciemne winogrona, zielone kiwi, obrazek z
mozaiki naturalnych barw.

Można upiec biszkopt w prostokątnej blasze, posmarować warstwą ubitej
śmietanki, a na tym ułożyć mozaikowy prosty obrazek z owoców (plasterki,
drobne jagody całe, wykorzystać kształty, barwy, faktury).

Jeśli będziesz coś barwić, generalnie lepiej zafarbować np. lukier
(sokiem z buraka, czy szpinakiem), niż samo ciasto - takie zafarbowane
wygląda sztucznie i mało apetycznie.
--
BBjk
napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 21:07
Barbara K. pisze:
> Czy to
> znaczy, ze ciasta nie da sie "pokolorowac" naturalnie, bo zawsze zmieni to
> troche jego smak?

Zmieni, a poza tym kolorowanie ciasta nie jest najlepszym pomysłem. Ani
kolor nie będzie dobry, ani ciasto. Jedynie dobre jest zmienianie barwy
przez dodatek kakao, czy czekolady, tam, gdzie się nadają. Wszelkie
pomysły z kisielami dodawanymi do ciasta, to już w ogóle...

Jedli chcesz coś kolorowego, to zrób poza tortem Marysi małe kruche
ciasteczka, a je wymaluj lukrem barwionym naturalnie, można tez tworzyć
na nich rysowane lukrami obrazki, a z ciasteczek nich układać komiksowe
historyjki. Ale to już jak Marysia będzie trochę starsza, bo to zabawa
dla dwóch Pań.
--
BBjk na fali wspomnień
napisał/a: ~@nn" 2007-10-04 21:09
Ikselka pisze:
> Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem
> (prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź
> przepis na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp
> przewidzianą tam ilość mąki ziemniaczanej taką samą ilością kisielu w
> danym kolorze. Smak ciasta będzie nieco zmieniony, lecz niezły.

Ja robię taki biszkopt - znaczy nie z kisielem, a z mąką ziemniaczaną :)

1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
4 jajka
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić z cukrem na sztywno, dodać żółtka, wymieszać, dodać
przesiane przez sitko obie mąki i proszek do pieczenia, delikatnie
wymieszać. Formę wysmarować, wysypać czym tam komu pasuje, wlać ciasto.
Ja piekę ok. 35-40 minut na trzecim poziomie piekarnika, dolne grzanie +
termoobieg, w temp. 185 stopni.
O tym, że rzucam biszkoptem o ziemię (coby nie opadł) chyba już kiedyś
wspominałam :D
Ania

--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 21:26
Użytkownik "BBjk" napisał w wiadomości
> Są teraz pyszne maliny czerwone i żółte, są ciemne winogrona, zielone
> kiwi, obrazek z mozaiki naturalnych barw.

Zupełnie nie pomyslałam o owocach. Z góry załozyłam, że przełożę biszkopt
kremem do eklerów i ozdobię go na wierzchu, ale teraz już wiem, że
pokoloruję lekko krem kisielem, biszkopt zostawię jak jest, a na górze
posmaruję kremem i ułożę owoce.

Dzięki wielkie
Barbara i Marysia

napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 21:46
Barbara K. pisze:

> Zupełnie nie pomyslałam o owocach. Z góry załozyłam, że przełożę biszkopt
> kremem do eklerów i ozdobię go na wierzchu, ale teraz już wiem, że
> pokoloruję lekko krem kisielem, biszkopt zostawię jak jest, a na górze
> posmaruję kremem i ułożę owoce.

Kisiel nada kisielowy posmak, te wszystkie "aromaty" syntetyczne to o
kant rozbić...
Że o mące ziemniaczanej w kremie nie wspomnę.

Pokoloruj krem sokiem z:
1. utartego buraczka z małym dodatkiem soku malinowego i cytrony (sok i
troszkę utartej skórki),
2. ciemne kakao lub gorzka czekolada
3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.
4. żółto: dodatek żółtka, czy dwóch + skórki otartej z cytryny i pomarańczy.

Tak na marginesie, jednym z pierwszych "naukowych" doświadczeń dziecka
może być obserwacja, jak zmienia sie kolor liści róży, czy czerwonej
kapusty pod wpływem dodania paru kropli cytryny.

Ps.
Jaki to jest Twój krem do eklerów? Maślany, czy śmietankowy?
Bo z tym dozowaniem barwników tez trzeba uważać, w zależności od rodzaju
kremu.
--
BBjk
napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 22:04
BBjk pisze:

> 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na
> niebieski - to tez można jakoś wykorzystać.

Akurat z różą cukrową (tj. z utartymi z cukrem pudrem i kwaskiem jej
płatkami) mam często do czynienia. Dodałam kiedyś do kremu tortowego -
był różowy i w dodatku zyskał na spoistości - nie wiem, jakim cudem, ale
tak było.


--
XL wiosenna